Zdrowie Współcześnie, Zagrożenia i Antidotum. Twoje Zdrowie plus.
Kobieta jest Boginią (chodzą nawet wieści, że Bóg jest Kobietą), a Mężczyzna jej Rycerzem; Człowiek Człowieka nie skrzywdzi, zatem kto i po co organizuje medialne igrzyska strachu? Weneckie lustra. Jak rozplątać zaplątane ścieżki Zdrowia, Życia
Ignacy Krasicki w 1775 roku wnioskował w „Myszeidzie”: „Mimo tak wielkie płci naszej zalety / My rządzim światem, a nami kobiety”,
Kobieta (wg wikipedii) – żeński dojrzały płciowo osobnik z rodzaju Homo. Różnice w genotypie kobiety i mężczyzny determinują dymorfizm płciowy człowieka. Zdecydowana większość kobiet ma dwa chromosomy X.
Kobieta – połączenie prasłowiańskiego *kobь oraz *-věta daje „wieszczkę, wróżkę”, Wastna (po kaszubsku – Ta, do której zwracamy się ze szczególnym szacunkiem, tytułując ją Wastną), Wiedźma, Czarownica, Conbitta (oznaczająca „istotę lubiącą dotyk, przytulanie”), Dama, Białogłowa, Pani, Rodzicielka – i tak jak w tytule: Bogini.
Kobieta jest strażniczką, opiekunką, mądrością intelektualną. ogniska domowego, definiującą atmosferę w domu, Rodzinie. Oczywiście byłoby wskazane, aby mąż, mężczyzna był też podporą, dobrym paliwem dla tego ogniska, a nie zidiociałym uzurpatorem, tzw szefem szefów domowego stadła. To strażniczka definiuje spokój, cierpliwość, działanie (w przypadku Pań działania w stadle Rodzinnym są nieporównywalnie większe niż statystycznego domowego samczyka). Ale to również czyni w niej większą odpowiedzialność za to, co w stadle Rodzinnym się dzieje. W znakomitej większości są tym dobrym akcentem Rodziny. Choć czasami starają się, aby mieć swojego samczyka na oku, położyć go na kanapie z pilotem w ręku, a potem dziwią się, że samczyk tak przykleił się do kanapy i pilota, że oderwać go z tej sytuacji graniczy z cudem, ale jak wiemy cuda się zdarzają, więc niektórym to się udaje. Czasami tak są zaangażowane w poczucie wręcz winy w stosunku do swoich dzieci, iż czynią z nich mało samodzielne istoty, i są zdziwione po latach brakiem ich samodzielności. Oczywiście samczyki bardzo często w tym wtórują Kobietom, często z lenistwa intelektualnego, że zamiast wsparcia Kobiety i ogniska domowego biorą jakby łopatkę z piaskiem i małymi kroczkami zasypują to płomienne ognisko. Ale jeśli jakimś impulsem oboje zauważą, że ognisko przygasa, mogą już nie dosypywać piasku do tegoż, ale wzniecić płomień zrozumieniem, miłością, spokojem, równowagą, przytuleniem, wyłączeniem praw i prawd telewizyjnych, sięgnięciem do naczynia mądrości intelektualnej nadanej przez Naturę, tego geniusza, który wymyślił wszystko na świecie.
Witkacy w „622 upadkach Bunga” pisał: Prawdziwa kobieta nie jest zła ani dobra, jest kobietą – to wystarcza, a winni są zawsze tylko i jedynie mężczyźni. Ale to Witkacy, on był rozedrganym artystą.
Człowiek Człowieka nie skrzywdzi, zatem kto i po co organizuje medialne igrzyska strachu? I co to są te wszędobylskie lustra weneckie i do czego one służą?
Tak, Człowiek Człowieka nie skrzywdzi, zatem skąd tyle poplątanych ścieżek życiowych, zdrowotnych, emocjonalnych, tyle braku porozumienia, braku rozmowy, braku miłości itd. itp. Jakieś igrzyska plandemiczne, jakieś wojenki, jakieś cenzurowanie Życia przez uzurpację (pamiętając, że tych którzy faktycznie tym wszystkim sterują nie widać na ekranach praw i prawd tv).
Technologie techniczne (w odróżnienia od najwyższej technologii jaką jest Człowiek Żywy, Człowiek prawdziwy – czyli ten bez lęków i strachu) służą degradacji „Człowieków”, odcięciu właśnie od Siebie samego, od tej Swojej technologii.
A Życie prawdziwe jest jak lustro (prawdziwe, a nie weneckie) – kiedy się uśmiechasz, ono uśmiecha się do Ciebie, ale do Ciebie należy pierwszy krok (zasłyszane w sieci)
Profesor Zybertowicz niedawno w świetnym wystąpieniu w sposób rewelacyjny uzmysłowił do czego służą uzurpacji technikalia, technologie, tworzona sztuczna inteligencja, 5g. Generalnie jesteśmy, zgodnie ze słowami Profesora tak po prawdzie w pokojach przesłuchań, a technologie (w perspektywicznym również internecie rzeczy, a może w szczególności) typu smartfony, tablety, telewizory, 5g itd. itp. służą jako lustra weneckie, czyli uzurpacja wie więcej o nas niż my sami. Chyba że już wprowadzamy w sobie spokój (usuwając automatycznie z nas pozycje typu strach, lęk, obawa), świadomą świadomość, światło wysokich z pozycji Ducha wibracji, to nie jesteśmy już tylko karmą dla tejże uzurpacji.
Zdobyte informacje za pomocą tych technologicznych luster weneckich w sposób skuteczny służą do sterowania pogłowiem ludzkim, jego emocjami, lękami, chorobami… Ot chociażby co i rusz pojawiające się fale plandemiczne, igrzyska wojenne, podsuwane pod nos prawdziwe lub wymyślone kataklizmy, a jeśli nie wymyślone to tak wyeksponowane, że „strach się bać”. Czyli żniwa korzyści dla uzurpacji trwają w najlepsze. A pogłowie w znakomitej większości cierpi i akceptuje to nie zdając sobie sprawy, że jest to ustawiony wielki eksperyment socjologiczny.
Zatem jak rozplątać te zaplątane ścieżki Zdrowia, Życia. Kiedy już mamy świadomość powyższego (oczywiście to są moje przemyślenia i łączenie faktów z wykorzystaniem logiki i spokoju wewnętrznego) jest to proste, ale czy łatwe? Trudność polega na totalnie zakodowanych w nas nawykach, strachu i lęku mimo wszystko dobre, braku zaufania do siebie i wiary w siebie, a nie w uzurpację, ufność w prawa i prawdy tv, degradację własnej wartości, spauperyzowanie roli Kobiety do kuchty, nałożnicy, a nie Bogini i strażniczki ogniska domowego. I ta ciągła gonitwa kostuchy, która nie jest zainteresowana wzięciem nas w swoje objęcia, ale my z uporem psychopatycznego maniaka gonimy ją, ufając, iż uzurpacja nie pozwoli na taniec z nią. A tu figa – mam wrażenie, że dla uzurpacji i kostuchy to jest wspólny, za porozumieniem stron, biznes.
Zatem jak rozplątać te zaplątane ścieżki Zdrowia, Życia. Zaplątanie Zdrowia, często w przewlekłość chorób zawsze i wszędzie Naturą. Mając na uwadze, że Natura nie działa jak tabletka przeciwbólowa – szybko i beznadziejnie, ale potrzebuje trochę czasu aby cierpliwie układać te porozrzucane puzle, rozplątywać układankę poplątań, czasami cofnąć się na chwilę do miejsca gdzie już była, aby ponownie inną ścieżką układać puzle i rozplątywać nici w sposób właściwy, zgodnie z zamysłem głównego inżyniera. A w związku z tym, iż każdy ma inny poziom stresu, inny poziom pasożytów, glifosatu, metali ciężkich, styczności z technologiami, smogiem elektromagnetycznym, żyje w innym środowisku, proces rozplątywania czy układania puzli Zdrowia może różnić się czasem ich realizacji. U kogoś coś zadziała w tydzień, u kogoś w pół roku, ale zawsze zadziała, byle organizm, ciało, energetyka dostały szansę na remont.
A zaplątane ścieżki Życia? Spokój. Pokochanie siebie, świata, wybaczenie, wybaczanie. Zbudowanie ze swojego lokum czy mentalnie swoistego refugium, miejsca ciszy wewnętrznej, spokoju ducha i ciała. Skomunikowanie umysłu z sercem, serca z umysłem. Obserwacja siebie metodą luster weneckich, (ale nie metodą uzurpacji). Czyli, jak w moim nagraniu na YT, Ty w trzech osobach (nie mylić z religią). Wyobraź sobie, że jesteś za lustrem weneckim jako obserwator, a w pokoju przesłuchań jesteś Ty jako pytający, ale również Ty odpowiadający. I możesz się zaskoczyć, kiedy Ty obserwator widzisz siebie zadającego konkretne pytanie (czasami niewygodne) sobie temu odpowiadającemu. I ten Ty odpowiadający mówi, odpowiada i często są to odpowiedzi na miarę właśnie rozplątywania poplątanych ścieżek Życia, Twojego Życia.
Na ratunek:
Na ratunek dla włosów – olej konopny, borowina, siarka, ziemia okrzemkowa, kolagen, łopian, mydlnica, owies, pokrzywa, skrzyp, mydło siarkowe, mydło aleppo oliwkowo-laurowe, glistnik, gojnik, ZinoGene, piołun, wrotycz, moringa…
Na spokój wewnętrzny – cbd, cbg, konopie ziele, kompleks wit b, chmiel, melisa, sielanna, dziurawiec, bylica pospolita, mięta jabłkowa, kozłek lekarski, kalina, rumianek, kombucha, moringa, miłorząb japoński, ZinoGene, adaptogeny…
Na równowagę omega 3:6:9 – Równowaga kwasowo-zasadowa, Protokół Zdrowia →BalanceOil, Xtend, ZinoBiotic wsparte testem BalanceOil.
Szymon Spolankiewicz, Dr-Zdrowie.pl
Biogabinet Terapii Naturalnych WIEM www.biogabinet.eu, Dyplomowani Naturoterapeuci Elżbieta i Szymon Spolankiewicz; Najzdrowszy Sklep www.taoria.pl, tel 668 112 888; 502 453 243; Sklep i Konsultacje – Trzcianka, Orzeszkowej 2 (wtorki, piątki); Biogabinet i Sklep (codziennie) – Czarnków, Kościuszki 19/4