* Jak skutecznie zniszczyć gronkowca złocistego?

Gronkowiec jest jedną z najbardziej znanych nam bakterii. Bakterie zaś są mikroorganizmami, które występują dokładnie we wszystkich biotopach, spotkać je można wszędzie.

Faktem jest więc, że bakterie bytują na człowieku i w człowieku. Komórek bakterii jest w nas 10 razy więcej niż komórek naszego organizmu.

Na nasze szczęście nie wszystkie bakterie i nie zawsze są chorobotwórcze. Dotyczy to również gronkowca. Niektóre szczepy gronkowca są nam obojętne, niektóre stanowią część naturalnej flory bakteryjnej człowieka. Inaczej rzecz ma się z gronkowcem złocistym.

Czy wiesz, że niektóre szczepy gronkowca złocistego są odporne na działanie antybiotyków?

Gronkowiec złocisty (Staphylococcus aureus) jest najbardziej chorobotwórczym szczepem wśród gronkowców. Sprawia wrażenie, jakby został stworzony, by działać przeciwko człowiekowi.

Nawet do 50% populacji ludzkiej jest lub bywa nosicielami gronkowca złocistego. Bakteria ta najchętniej rozmnaża się w temperaturze około 37 st. C., czyli w ludzkim organizmie czuje się jak u siebie. Czas rozwoju zakażenia to około 2h.

Innymi słowy gronkowiec złocisty nie potrzebuje wiele czasu, by uczynić spustoszenie w naszym organizmie. Sama bakteria nie jest bardzo trwała, natomiast wytwarzana przez nią enterotoksyna jest odporna na wysokie temperatury, a więc nie zniszczy jej ani gotowanie, ani pieczenie zakażonych produktów.

Gronkowiec złocisty może bytować na naszej skórze, w gardle i w nosie. Również zwierzęta roznoszą tę bakterię. Enterotoksyna wytworzona przez gronkowca może dostać się do naszego układu pokarmowego za pośrednictwem zakażonych wędlin, sałatek, ciastek czy lodów. Nie każdy kontakt z gronkowcem oznacza automatyczne zakażenie. Jednak istnieją czynniki, które mogą zwiększyć ryzyko zakażenia, a są to między innymi niedostatki odporności spowodowane zarówno chorobami upośledzającymi działanie układu immunologicznego, jak i te sezonowe lub wygenerowane przez niewłaściwą dietę, niedobory witamin i minerałów, rany na skórze, stosowanie niektórych leków.

Gdy gronkowiec rozgaszcza się w ludzkim organizmie, może powodować:

  • różnorodne ropne zakażenia skóry i tkanek miękkich,
  • ropnie,
  • czyraki,
  • zastrzały,
  • owrzodzenia,
  • zakażenia w obrębie narządów i układów ludzkiego organizmu,
  • zatrucia pokarmowe i ogólnoustrojowe.

Skala problemu jest różna. Mogą to być małe, ropiejące rany, zapalenia płuc wyleczalne antybiotykiem, zatrucia pokarmowe z silnym bólem brzucha, wymiotami i biegunkami, a mogą to być zakażenia powikłane sepsą, prowadzące nawet do śmierci.

Gronkowiec złocisty leczenie naturalnymi metodami.

Aby zminimalizować ryzyko zakażenia gronkowcem należy przestrzegać zasad higieny, myć ręce, nie kupować surowych produktów, ciastek z kremem w miejscach, które nie trzymają higieny, nie jeść produktów, których opakowanie zostało uszkodzone, nie jeść lodów, które wyglądają, jakby były rozmrożone i zamrożone ponownie.

Jednak najważniejszą kwestią, kluczową w unikaniu zakażeń gronkowcem, jest odporność naszego organizmu. Natura dąży do równowagi – w każdym biotopie. Również organizm ludzki funkcjonuje bez zarzutu, gdy zachowana jest jego wewnętrzna równowaga, tak zwana homeostaza, a także, gdy zachowana jest równowaga między ludzkim organizmem, a bytującymi na nim i w nim mikroorganizmami.

Gwarancją równowagi jest higieniczny tryb życia, zbilansowana dieta, unikanie czynników, które w bezpośredni sposób zaburzają równowagę naszej flory jelitowej, takich jak nadmiar słodyczy, antybiotykoterapie.

Srebro koloidalne w walce z gronkowcem złocistym !

Dotarliśmy niedawno do badań, które jednoznacznie pokazują, że są wśród ogólnie dostępnych produktach takie, które radzą sobie z gronkowcem złocistym. Oczywiście niewiele się mówi o tym oficjalnie, a w szczególności w środowisku lekarskim, gdyż produkty takie z reguły są niemile widziane i polecane, z racji tego, iż nie są one kontrolowane przez koncerny farmaceutyczne.  A skoro nie są kontrolowane przez nie, to z ich sprzedaży nie są czerpane zyski. Dlatego po co ludziom polecać coś dobrego, skoro nic się na tym nie zarobi …

Trochę to dziwnie brzmi , ale trzeba być świadomym tego, że na rynku jest masa produktów, które są dobre a nieszczególnie głośno się o tym mówi, pisze. Jednym z takich produktów, który jak pokazują badania, radzi sobie z gronkowcem złocistym jest srebro koloidalne, a w szczególności niejonowe nano srebro, które  posiada płaską cząstkę.

Dlaczego płaska cząstka jest lepsza ???

Otóż jak się okazuje zwykłe koloidy posiadają cząstkę w kształcie zbliżonym do kuli i gdy wyobrazimy sobie, że kula tak naprawdę ma niewielką powierzchnię styku z innymi powierzchniami przedmiotami to jej rzeczywista powierzchnia czynna jest naprawdę niewielka. Natomiast nanocząsteczki w kształcie płatków działają tak jak kartka papieru położona na stole, czyli swoją całą powierzchnią. Dlatego jeśli szukacie dobrego i skutecznego koloidu to szukajcie tego z płaską cząstką !!!


Gdzie go można znaleźć ten produkt, który tak skutecznie poradził sobie z gronkowcem złocistym ?

Sprzedawców jest kilku i wystarczy wpisać sobie w wyszukiwarce „srebro koloidalne z płaską cząstką” i pojawią się odpowiednie wyniki.


Jak pozbyć się gronkowca złocistego używając srebra?

Po pierwsze trzeba zacząć od tego że produkty zawierające srebro na rynku w Unii Europejskiej sprzedawane są jako toniki, kosmetyki.  Dlaczego ?  Ano dlatego, że produkty te są niewygodne dla producentów antybiotyków, lekarstw , którzy tracą na tym, że ludzie nie chodzą do aptek i nie kupują ich produktów. Jeszcze do roku 2014 koloid srebra był suplementem diety jednak od tego czasu lobby farmaceutyczne dopięło swego i Komisja Europejska wykreśliła srebro z listy dodatków , które mogą być stosowane w żywności. Od tego czasu nie można rejestrować produktów , które zawierają srebro jako suplementy diety.

W dzisiejszych czasach człowiek ma się leczyć a nie wyleczyć !

Na szczęście każdy człowiek może robić z tym produktem to co uważa i możemy w pełni skorzystać z dobrodziejstw jakie ze sobą niesie. Jak zatem go używać ?

Gronkowiec złocisty w nosie, gardle, zatokach jak leczyć ?

Do dosyć powszechnie występujący problem, bardzo często dotyka dzieci w wieku przedszkolnym, szkolnym . Niestety jakiś czas temu dotknął również moją córkę. Zaatakowane były całe górne drogi oddechowe. Z nosa wydmuchiwała bardzo śmierdzącą, zieloną wydzieliną i stan był naprawdę mocno zaawansowany. Ponieważ nie jestem zwolenniczką antybiotyków dlatego postanowiłam sobie poradzić z tym przy użyciu niejonowego nano srebra koloidalnego z płaską cząstką Ag 25 ppm. Ponieważ córka miała około 6 lat więc zgodnie z informacjami , które wyczytałam w internecie, dobrałam dawkę srebra na poziomie 5 – 7 ml dziennie. Dzisiaj, kiedy moje doświadczenie z tym produktem jest dużo większe myślę, że dawka ta była ciut za niska i można było ją spokojnie podnieść, może nawet dwukrotnie.

Jak podawać , żeby było skuteczne ? Biorąc pod uwagę fakt, że srebro ma to do siebie, że potrzebuje trochę czasu , żeby zabić bakterie, które znalazły się w jego otoczeniu, trzeba tak zrobić, żeby dostarczyć go w miejsce występowania bakterii i poddać jego działaniu jak najdłużej. W przypadku gronkowca złocistego w nosie, gardle i zatokach według mnie najlepiej jest zatem uderzyć w niego z kilku stron w odpowiedni sposób.  Osobiście polecam podawać produkt przynajmniej 30 minut przed posiłkiem , tak, żeby potrzymać w ustach , popłukać gardło jak najdłużej i dopiero wtedy połknąć .  Bardzo ważne, żeby nie popijać niczym i nic nie jeść. Srebro ma wtedy bezpośredni dostęp na bakterie gronkowca złocistego , które znajdują się w gardle.
Jednak samo płukanie gardła ponieważ zwykle gronkowiec siedzi jeszcze w nosie i zatokach czyli wyżej. Aby się tam dostać można używać przyrządów do płukania zatok i przepłukać je jak najczęściej koloidem. Ponieważ w moim przypadku nie miałam takiego urządzenia postanowiłam wykorzystać do tego inhalator, do którego wlałam pełną miarkę srebra.  Nanocząsteczki tego srebra są tak małe i lekkie, że bez problemu unoszą się i zostają wprowadzane do nosa, zatok i osiadają na tylnej ściance gardła bezpośrednio działając na gronkowca, który się tam znajduje.

Takie inhalacje przeprowadzałam dwa  nawet trzy razy dziennie w zależności od tego jakie były możliwości, jednak zawsze trwało to minimum 20 – 30 minut.

W tym miejscu chciałam zwrócić uwagę właśnie na to co już wcześniej było napisane , że raczej polecam wybierać koloid z płaską cząstką niże inne tradycyjne koloidy. Inne koloidy w kształcie kul mają ograniczoną powierzchnię czynna a co z tym idzie nie mają też takich właściwości przylegania i utrzymywania się na powierzchni do której zostały dostarczone. O wiele łatwiej jest utrzymać się na ściance gardła, nosa czy zatok cząsteczki płaskiej niż kuleczki. Tym samym te koloidy są bardziej skuteczne.

Kończąc moją, a może raczej mojej córki  „przygodę ” z gronkowcem złocistym, muszę dopisać, że walka ta trwała około 2,5 – 3 miesięcy czasu ,. nie zużyliśmy przy tym ani grama antybiotyku, ale infekcja została całkowicie zażegnana i w wymazach , które były później pobrane nie stwierdzono występowania staphylococcus aureusczyli gronkowca.

Zakażenie gronkowcem złocisty w szpitalu, trudno gojąca się rana.

Dosyć powszechny problem u pacjentów , którzy zostali zarażeni baterią gronkowca szpitalu przy zabiegów objawiający się tym, że rany nie goją się jak należy przez dłuższy czas. Stosowanie antybiotyków nie przynosi rezultatów i rana wciąż nie może się zabliźnić. Aby poradzić sobie z tym problemem również polecam napić się koloidu srebra ( dawkę dobrać w zależności od wagi pacjenta ). Osoba dorosła ok 75 – 80 kg  : 3 x dziennie po  5 – 15 ml dla dzieci odpowiednio mniej. Ale oprócz tego można bezpośrednio w miejsce występowania problemu spryskać mgiełką srebra lub nałożyć jałowy opatrunek nasączony srebrem. Myślę, że spryskanie bezpośrednio na ranę przyniesie lepsze rezultaty.


Czy zwalczanie gronkowca złocistego możemy wspomóc przy pomocy innych preparatów  ?

Gdyby to wszystko było takie proste, nie byłoby żadnego problemu, nikt by nie chorował, nie trzeba by się leczyć. Jak zawsze jednak z pomocą przychodzi nam przyroda. I tylko naturalne substancje, pochodzenia roślinnego, są w stanie realnie nam pomóc. Jeśli chcemy odpowiedzieć na potrzeby organizmu, musimy spojrzeć na niego holistycznie, potraktować go jako całość, a nie zbiór układów i narządów. Przy takim wybiórczym traktowaniu organizmu, lecząc jedno, szkodzimy drugiemu, jak to powszechnie bywa przy użyciu chemicznych medykamentów, których ulotki obfitują w skutki uboczne i działania niepożądane.

W walce z gronkowcem nie jesteśmy sami. Natura daje nam broń odpowiednio skuteczną, a jednocześnie łagodną, byśmy mogli walczyć bezpiecznie.

Berberys zwyczajny, krzew występujący na terenie Europy, zawiera substancje bioaktywne, które skutecznie walczą z bakteriami, zwłaszcza zaś z gronkowcem złocistym. Antybiotyczne działanie ma, występująca w korze i korzeniach, berberyna będąca alkaloidem izochinolinowym.

Berberys jednocześnie pobudza aktywność makrofagów, a co za tym idzie, podnosi odporność naszego organizmu. Jego lecznicze działanie znane było już w starożytnym Babilonie i Indiach.

Podobnie działa poczciwy goździk korzenny. Jest silnym antyoksydantem, który chroni organizm przed szkodliwymi, wolnymi rodnikami. Jednocześnie wykazuje działanie przeciwbakteryjne. Pobudza również nasz układ immunologiczny.

Tym, co w goździku działa pro-zdrowotnie, jest substancja zwana eugenolem.

Czarny orzech ma działanie antyseptyczne, oczyszcza krew i wpływa na kondycję i wygląd skóry. Jest niezwykle bogaty w substancje odżywcze. Zawiera więcej witaminy C niż porzeczka i cytryna, a jod organiczny wchodzący w jego skład działa bakteriobójczo i wspomaga gojenie tkanek. W Europie znany jest od 400 lat.

Orzech włoski jest fenomenem ze względu na to, że lecznicze właściwości ma każda jego część, od korzeni, poprzez korę, po łupiny i owoce. Podobnie jak jego czarny brat, jest bezlitosny dla gronkowca. Również zawiera jod organiczny, poza tym dużo witamin z grupy B, witaminę E, minerały: potas, fosfor, magnez. Jest nie tylko bakteriobójczy, ale także działa przeciwzapalnie, odżywczo i witalizująco.

Bakteria ta nie lubi się również z grejpfrutem. Wyciąg z pestek tego cytrusa zwalcza 800 rodzajów wirusów i bakterii, poradzi sobie także z grzybami i pasożytami. Grejpfrut nie niszczy bakterii korzystnie wpływających na ludzką florę jelitową. Zawierają również flawonoidy, które wzmacniają odporność organizmu, poprawiają wchłanianie witamin i działają antyoksydacyjnie.

Któż nie słyszał o antyseptycznych właściwościach czosnku? To naturalny antybiotyk. Chroni wątrobę i komórki organizmu przed działaniem toksyn. Skutecznie wspomaga układ odpornościowy. Jest doskonałym antyutleniaczem, chroni organizm przed wolnymi rodnikami. Mimo iż stosowany był już w starożytnych Chinach, naukowcy do dziś chętnie się nim zajmują. Wciąż odkrywają go na nowo.

 

 

http://zwalcz-pasozyty.pl/pasozyty/gronkowiec-zlocisty/